"Jesteśmy razem". Protest rolników przed prokuraturą [FILMY I ZDJĘCIA]. Jest oświadczenie prokuratury.

Środa, 15 grudnia 2021116
Kilkanaście samochodów policyjnych, zamknięta ulica i ogromne utrudnienia w okolicy al. 3 Maja - tak wyglądał środowy protest rolników w Piotrkowie. Pikieta miała związek z działaniami prokuratury i zatrzymaniami rolników w sprawie śledztwa dotyczącego wystawiania fałszywych świadectw zdrowia zwierząt.

Ładuję galerię...

Choć akcję zapowiedziano na godzinę 11, to utrudnienia trwały od 10.30. Policja zamknęła fragment alei 3 Maja - od ul. Jagiellońskiej do pasażu Rudowskiego. Ze względu na fakt, że rolnicy z ciągnikami nie zostali wpuszczeni pod budynek prokuratury przez kilkanaście minut zablokowane było także rondo Żołnierzy Wyklętych. Niektórym kierowcom puszczały nerwy, doszło nawet do słownych przepychanek z rolnikami.

 

 

Po około godzinnym zamieszaniu i wydaniu ostatecznie zgodny na wjazd maszyn rolniczych, protest przeniósł się pod siedzibę prokuratury.  Łącznie ponad sto osób przyjechało, aby dać swoje wsparcie hodowcom i ich rodzinom, których zatrzymano na 7 grudnia. "Jesteśmy razem", "nie damy się zastraszyć" - powtarzali jednym głosem. Wśród protestujących był także lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

 

Przypomnijmy, że Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie prowadzi dwa śledztwa przeciwko urzędowym lekarzom weterynarii, których podejrzewa się o wystawianie fałszywych świadectw zdrowia trzody chlewnej w zamian za korzyści majątkowe. 7 grudnia zatrzymano i przesłuchano 23 osoby - 4 weterynarzy oraz 19 osób związanych z gospodarstwami, w których zdaniem śledczych miało dochodzić do nielegalnego procederu.

 

Więcej o śledztwie i zatrzymaniach w artykule Lekarze weterynarii fałszowali dokumenty?

 

 

Rolnicy żądali przeprosin i wycofania zarzutów. Ich zdaniem sposób zatrzymania (użycie kajdanek) i doprowadzenia na przesłuchania był bezpodstawny. Przekonują, że nie było konieczności zastosowania przymusu bezpośredniego. Czują się upokorzeni i zastraszani. 

 

O przyczynach protestu przeczytacie w artykule Hodowcy będą protestować.

 

Mimo początkowego zamieszania protest przebiegał w pokojowej atmosferze. Odśpiewano Rotę, a następnie przemawiali kolejni rolnicy, którzy podkreślali swoją jedność. Delegacja uczestników chciała także spotkać się z prokuratorem i poprosić, aby odpowiedział na ich pytania i wątpliwości. Po kilkunastu minutach oczekiwania prokurator zdecydował się zejść, ale w drzwiach budynku poinformował wyłącznie, że rolnicy - jeśli mają jakieś pisma - mogą je złożyć na skrzynkę podawczą.

 

Pikieta zakończyła się około godz. 14:00. 

 

 

 

 

 

 

 

Do sprawy w specjalnym oświadczeniu odniosła się piotrkowska prokuratura.

Czytamy w nim m.in. że prokuratorzy "realizowali obowiązki w ramach swoich ustawowych zadań, zgodnie z procedurą karną, dysponując obszernym i jednoznacznym materiałem dowodowym, a ich działaniom przyświecała przede wszystkich idea ochrony zdrowia i życia obywateli, którzy stają się konsumentami produktów zwierzęcych nieprzebadanych zgodnie z obowiązującymi na terenie RP procedurami."

Działania prokuratury są jak najbardziej zasadne również w świetle wyjaśnień niektórych podejrzanych, którzy wskazali na fakt przekazywania niezbadanej trzody chlewnej do uboju. (...). Według posiadanych informacji - zarówno prokuratorzy wykonujący czynności z podejrzanymi, jak i funkcjonariusze Policji, zachowali się w pełni profesjonalnie. Wszystkie czynności odbyły się bez zbędnej zwłoki, z pełnym szacunkiem dla osób zatrzymanych. Wszyscy podejrzani otrzymali stosowne pouczenia o prawach i obowiązkach, w tym o prawie do złożenia zażalenia na zatrzymanie i przeszukanie. (...) - czytamy w oświadczeniu, którego pełną treść można znaleźć w serwisie internetowym Prokuratury Okręgowej. 


Zainteresował temat?

12

8


Zobacz również

reklama

Komentarze (116)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Antianti14 ~Antianti14 (Gość)15.12.2021 13:59

Niech prostestują! Niech walczą o swoje, bo ciężko pracują, a lewactwo okrada rolnika na czym się da! Rolnictwo polskie niszczone jest od 2005 roku!

78


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)15.12.2021 13:59

Wielki rolnik protestuje niby ma do re bo polskie a fałszowali dokumenty. Jak by mieli dokumenty w porządku to nie byłoby tego zajścia a nie wciskają antybiotyki a potem ludziom sprzedają mięso niby dobre i zdrowe bardzo dobrze tak się właśnie traktuje oszustów

63


politolog ~politolog (Gość)15.12.2021 13:56

Rolnictwo w Polsce w chwili obecnej jest kompletnie zniszczone. W pierwszej kolejności padają te małe gospodarstwa rolne poprzez zaniżoną o co najmniej 50% cenę skupu żywca wieprzowego za 1 kg a także z uwagi na 5-cio krotną podwyżkę cen nawozów. Rolnicy także nie zostali objęci Nowym Ładem dla Polski, oraz wsparciem antyinflacyjnym. Tak dalej być nie może, bo bez rodzimego rolnictwa Polska na dłuższą metę nie przetrwa.

81


brak ~brak (Gość)15.12.2021 12:20

brawo rolnicy ,walczyć o swoje ,co ciekawe pis robi wszystko żeby stracić wieś ,5 dla zwierząt ,brak działania asf , segregacja ludzi podpisał /telus/ oni stracili instynkt polityczny

1623


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)15.12.2021 13:10

Żniwa to nie protestują A teraz przerwa między pracami polowymi no to dali jazda może blokada prokuratury i jeszcze sądu to Kasta zrozumie

45


Piotrkowianie ~Piotrkowianie (Gość)15.12.2021 11:54

Za dobrze mają biedny rolnik nie protestuje tylko baor a co mamy jeść chore świnie pozamykać dziadostwo

229


Retro ~Retro (Gość)15.12.2021 13:02

Myślałem że radni blokują ulice bo sobie za małe podwyżki z pieniędzy mieszkańców zafundowali

70


Sto ham...o ~Sto ham...o (Gość)15.12.2021 13:00

Ok ja postuluje o likwidacji KRUSu bo mogę i chce jak i najwiekśi niech płacą jak firmy

72


go?ć_tomasz ~go?ć_tomasz (Gość)15.12.2021 13:00

Fałszerstwo jest przestępstwem. Osoba zlecającą jak i wykonującą powinny być ukarane. Tłumaczenie przez rolników, że weterynarz nie chce przebadać jest słabe. Takiego gościa się zgłasza i dojeżdża prawnie. Ukarać wszystkich za Wprowadzanie żywności pochodzenia zwierzęcego bez badań. Nie bagatelizujmy tego. Bo jak olejemy temat to likwidujmy sanepid bo nie potrzebny. Przepisy sanitarne przy żywności znieśmy jak i Ochronie Zdrowia. Bo po co. Tak o tym radzę pomyśleć. Narzekamy na mieso z zagranicy a tu takie rzeczy. Za komuny pewnego aktora tatę roztrzepana za akcję z parówkami. Daje to do myślenia.

71


Tomcio ~Tomcio (Gość)15.12.2021 12:07

Przy okazji dziś byłem świadkiem jak panowie policjanci sami łamali obostrzenia epidemiczne i nie zachowywali dystansu między sobą

76


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat